środa, 14 sierpnia 2013

Botoks - czy to dobry sposób na odjęcie sobie lat? A może jakaś alternatywa?



Pojęcie botoksu znane jest chyba wszystkim. Większość ludzi kojarzy go z poprawą wyglądu, cudownym specyfikiem na zmarszczki i na inne mankamenty naszego ciała. Toksyna botulinowa znalazła bardzo szerokie zastosowanie w medycynie, zwłaszcza estetycznej. Dzięki niej możemy zredukować, bądź całkowicie usunąć zmarszczki mimiczne, poprawić owal twarzy, a także wzmocnić jędrność i napięcie mięśni. Botoks to substancja, na punkcie której "oszalał" cały świat. Obecnie już nie tylko aktorzy czy celebryci nie wyobrażają sobie bez niego życia, ale coraz częściej także zwykli ludzie.

Jednak… W ostatnich latach dużo się mówi również o jego wadach i skutkach ubocznych stosowania botoksu. Jego przeciwnicy zwracają uwagę na fakt, że jest to w końcu jad kiełbasiany - bardzo silna trucizna, która wprowadzana jest do naszego organizmu. Do tego przykurcza mięśnie, co w konsekwencji może prowadzić do ich zaniku, osoby często stosujące botoksowe kuracje wyglądają nienaturalnie i najczęściej są od tego uzależnione. Czy to prawda?

Wstrzykiwania botoksu, jak zresztą każda ingerencja w nasz organizm, wiąże się z pewnym ryzykiem, ale jest ono niewspółmiernie małe do zysków, jakie można dzięki temu osiągnąć (oczywiście pod warunkiem zachowania rozsądnego umiaru – jak we wszystkim).
Wbrew obawom, botoks jest nieszkodliwy. Przez wiele lat substancja ta została dokładnie przebadana. Wyniki tych badań i testów potwierdzają, że oprócz natychmiastowego działania (i efektu, który chcemy uzyskać) jest również bezpieczna dla organizmu.
Podstawą do osiągnięcia pożądanych efektów jest prawidłowo wykonany zastrzyk, przez fachową osobę i w profesjonalnym gabinecie. Metoda ta, jak każda inna, nie jest wskazana dla wszystkich - nie każdy może się jej poddać kuracji botoksowej. Poza tym, jest ona dość kosztowna (NFZ jej nie refunduje ;), a efekty utrzymują się tylko do około pół roku.

Botoks jest więc rozwiązaniem dobrym, ale z pewnością nie jest rozwiązaniem doskonałym. Jeśli więc nie chcemy, bądź nie możemy z niego skorzystać, warto zastanowić się nad jakąś alternatywą…

Jak zatem możemy poprawić swój wygląd bez użycia botoksu?

  • Jedną z nowocześniejszych metod „odmładzania” jest użycie własnego tłuszczu, czyli ekoplastyka. Tkanka tłuszczowa jest jednym z najbardziej ekologicznych tworzyw wykorzystywanych do zabiegów odmładzających. Do tego daje dużo lepsze efekty, jak: odżywiona i napięta skóra, stabilność, trwałość, a przy okazji… nie ma powoduje alergii no i koszt jest dużo niższy…
  • Inną propozycją jest zabieg z wykorzystaniem heksapeptydów. Jest to rewelacyjna substancja - pseudobotulina, która jest całkowicie nietoksyczna, a posiada właściwości porównywalne z toksyną botulinową. Usprawnia komunikację międzykomórkową, sprzyja odnowie i regeneracji skóry oraz redukuje zmarszczki. Aplikując tę substancję na skórę twarzy odczuwamy kurczenie się mięśni i skóry, dzięki czemu poprawia się metabolizm i cyrkulacja krwi. Zabieg ten jest całkowicie bezbolesny i nieinwazyjny, trwa zaledwie 30 minut i przynosi rewelacyjne efekty.
  • Zamrażanie zmarszczek to kolejny zabieg, który daje natychmiastowe efekty. Polega to na umieszczeniu aparatu wypełnionego ciekłym azotem obok nerwów kontrolujących wybrane mięśnie twarzy. Następnie zamraża się nerwy, wprowadzając je w stan hibernacji na okres około czterech miesięcy. W tym czasie dochodzi do rozluźnienia mięśni i jednoczesnego wygładzania zmarszczek.

Jak widać, botoks to nie jedyny sposób na odjęcie sobie lat. Istnieje również kilka innych metod, które są tak samo skuteczne Tak naprawdę, tylko od nas zależy, na którą się zdecydujemy, ale przed podjęciem ostatecznej decyzji warto zapoznać się z nimi wszystkimi.

1 komentarz:

  1. Dobrze zrobiony botoks to nie dobry, a DOSKONAŁY sposób na odmłodnienie :) Mam, zrobiłam i chwalę sobie - u dra Tarkiewicza - http://tarkiewicz.pl

    OdpowiedzUsuń