Jak
zadbać o swoje paznokcie i sprawić, by były piękne i zdrowe? Jest na to kilka
sposobów. Poznajcie różne rodzaje zabiegów i typy manicure…
Rodzaj stosowanego manicure zależy przede
wszystkim od indywidualnych potrzeb w danej chwili. Inaczej bowiem zachowują
się dłonie i paznokcie na przykład, gdy jest pełnia lata, inaczej z kolei, gdy
są one narażone na mróz. Innego rodzaju zabiegów wymagają paznokcie zaniedbane,
innego te pielęgnowane regularnie. W każdym przypadku jednak obowiązuje zasada –
chcemy mieć ładne, zdrowe paznokcie – wykonujmy odpowiednio dobrany manicure
systematycznie – raz w tygodniu.
Podstawa,
czyli manicure tradycyjny
Manicure tradycyjny, zwany także klasycznym,
to najbardziej podstawowa i stosunkowo łatwa forma dbania o dłonie i paznokcie.
Taki manicure można wykonać samodzielnie w domu. Pilnikiem szklanym, kamiennym
lub papierowym (absolutnie nie metalowym) nadajemy płytkom paznokciowym
pożądaną długość i kształt. Opiłowujemy je pod kątem 45 stopni, wykonując jak
najdłuższe pociągnięcia w jednym kierunku – od boków do wierzchołka. Paznokciom
kwadratowym z natury, staramy się nadać formę prostokąta o lekko zaokrąglonym
czubku. Paznokcie owalne opiłowujemy w taki sposób, by zyskały kształt migdała.
Następnie wykonujemy czynności mające na celu zmiękczenie skórek, a także
nawilżenie skóry dłoni. Może to być na przykład kąpiel wodna z dodatkiem
oliwki. Potem usuwamy (bądź tylko spychamy) skórki z płytek paznokci.
Najbezpieczniej jest to robić przy pomocy specjalnego drewnianego patyczka
(tzw. kopytka). Jeżeli skórki są bardzo duże i wcześniej były już wycinane,
usuwamy je za pomocą cążków. Jeśli mamy czas, można „zafundować” sobie na tym
etapie także peeling dłoni oraz relaksujący masaż. Nie jest to jednak
obowiązkowy element tradycyjnego manicure. Obowiązkowe jest natomiast
wypolerowanie paznokci, by płytka była bardziej gładka i błyszcząca, a także po
to, by lakier dobrze się po niej rozprowadzało i by lepiej się trzymał.
Wreszcie – faza ostatnia – nakładanie odżywki i / lub lakieru. Paznokcie
kwadratowe i prostokątne malujemy w taki sposób, aby po bokach pozostały
cienkie niedomalowane paseczki. Paznokcie owalne i te „migdałowe” pokrywamy
lakierem w całości. Zwykle stosuje się dwie warstwy lakieru plus ewentualnie
jakiś utwardzacz czy nabłyszczacz. Można również jako bazę nałożyć bezbarwną odżywkę,
a potem jedną warstwę lakieru. Paznokcie nieidealne, czyli na przykład
przebarwione, lepiej pomalować lakierem dobrze kryjącym. Warto także pamiętać o
kilku innych regułach: jasne, perłowe barwy odświeżają i odmładzają nieco
wygląd dłoni, kolory ostre i nasycone natomiast mogą powodować nieco
„poważniejszy” ich wygląd. Lakiery „lekkie”, jeśli chodzi o kolorystykę
wysmuklają palce, te ciemniejsze i bardziej „zdecydowane” dają czasami efekt
odwrotny. Na szczęście, jest dziś w czym wybierać i można dopasować optymalny
lakier do każdego rodzaju dłoni i paznokci.
Natura,
czyli manicure biologiczny
Jak sama nazwa wskazuje, pielęgnacja dłoni i
paznokci w przypadku biologicznego manicure polega na tym, że bazujemy
wyłącznie na działaniach i preparatach naturalnych, a zatem… Paznokcie
opiłowujemy wyłącznie pilnikiem papierowym, a precyzyjne ich modelowanie można
wykonać delikatnym pilniczkiem kamiennym. Nie używamy żadnych metalowych
narzędzi, więc płytkę skracamy tylko poprzez piłowanie – nie obcinamy paznokci
nożyczkami ani cążkami. Nie wycinamy również skórek, które w przypadku tego
manicure mogą być jedynie spychane drewnianym patyczkiem wykonanym z drzewa
herbacianego. Do nawilżenia i odżywienia skóry i paznokci czy zmiękczenia
skórek stosuje się same naturalne preparaty: oliwki, zioła, cukrowe peelingi
etc.
Odrodzenie,
czyli manicure japoński
Zabieg idealny dla tych osób, których
paznokcie są w nienajlepszej kondycji – są kruche, suche, łamliwe. Skutecznie
uzdrawia on płytkę paznokciową, ale jest niestety dość kosztowny i pracochłonny.
Początek to nadanie odpowiedniego kształtu paznokciom i pozbycie się skórek
(wszystko to robi się w/w metodą biologiczną). Clou japońskiego manicure
stanowi wcieranie w płytki specjalnej pasty (glinka z Morza Japońskiego) z witaminami
A i E, pszczelim pyłkiem oraz wieloma dobroczynnymi mikroelementami, co
wzmacnia i odżywia paznokcie oraz przyspiesza ich regenerację. Potem nabłyszcza
się je talkiem. Paznokcie zyskują piękny, naturalny wygląd i po kilkukrotnym
powtórzeniu zabiegu, odzyskują kondycję. W japońskim manicure nie stosuje się
lakierów do paznokci.
Ciepło
– zimno, czyli manicure sezonowy
Manicure na ciepło lub manicure na zimno
wykonuje się między innymi zależnie od panującej pory roku. Ciepły manicure
polecany jest jesienią i zimą osobom, które mają szczególnie zniszczoną skórę
dłoni. Zimny manicure natomiast stosuje się głownie latem. Ten pierwszy bazuje
na zabiegach parafinowych i przyjemnie ciepłych kąpielach olejkowych. Drugi
przyjmuje zwykle postać hydromasażu z dodatkiem – dobranych indywidualnie do
potrzeb skóry - odżywczych preparatów, ziół, soli morskiej…
Manicure
francuski, ślubny, hybrydowy i in.
Inne typy manicure różnią się między sobą
przede wszystkim rodzajem lub / i sposobem nakładania lakieru, a także
stosowaniem różnych „okolicznościowych” zdobień. Mamy więc na przykład
elegancki manicure francuski, gdzie brzeg paznokcia maluje się białym lakierem,
a całość płytki pokrywa kolorem cielistym. Jest manicure ślubny, który
charakteryzuje się właściwą dla tego typu uroczystości kolorystyką oraz
obecnością elementów zdobniczych (perełki, brokat, koronkowe wzorki itp.).
Manicure hybrydowy, w którym stosuje się, znacznie trwalsze od pozostałych,
lakiery do paznokci, które nakłada się (i usuwa) specjalną techniką.
Manicure…
regularny
I na koniec - najważniejszy ze wszystkich i
dobry dla każdego - manicure wykonywany systematycznie, czyli regularna
pielęgnacja dłoni paznokci, którym najlepiej poświęcić trochę czasu raz w
tygodniu. Zróbmy tok samodzielnie – w domu lub udajmy się do gabinetu
kosmetycznego. Będzie pewnie drożej, ale na pewno bardziej relaksacyjnie.