Mając w domu malutkie dziecko chcemy mieć pewność, że jest
ono w naszych rękach bezpieczne, że dajemy mu wszystko, co najlepsze i że…
jesteśmy gotowi na różne sytuacje awaryjne, które w życiu noworodka mogą się
zdarzyć. Dlatego… warto wiedzieć, co należy w domu bezwzględnie mieć pod ręką,
aby w każdej chwili móc zareagować na dolegliwości naszego malucha…
Gdy pojawia się
katar…
Dziecko nie może oddychać, trudno mu jeść i spać, ma
zapchany nosek… Bezwzględnie należy go oczyszczać z zalegającej tam wydzieliny
i regularnie nawilżać błonę śluzową. Ponieważ nie da się namówić noworodka, aby
wydmuchał nosek, musimy do jego oczyszczenia użyć specjalnego przyrządu. Kiedyś
stosowano tzw. gruszki, teraz używa się czegoś, co ma konstrukcję odkurzacza i
jest bezpieczniejsze i przyjemniejsze dla dziecka. Do nawilżania noska można
użyć roztworu soli morskiej w aerozolu. Ponadto, aby dziecku się lepiej spało,
warto zaaplikować mu kurację inhalacyjną. Można lekko skropić pościel olejkiem
ułatwiającym oddychanie lub na przykład użyć kominków zapachowych, które
aromatem olejku wypełnią przestrzeń całego pomieszczenia, w którym przebywa
dziecko. Warto zadbać też o odpowiedni poziom nawilżenia powietrza (zwłaszcza
zimą i zwłaszcza wtedy, gdy mieszkamy w blokach). Można w tym celu powiesić
choćby mokry ręcznik na kaloryferze. Pamiętajmy, że zlekceważony przez nas
katar, może – spływając do gardła – zaatakować także tamtejsze błony śluzowe.
Lepiej zwalczać go w zarodku! Profilaktycznie, można też podawać dziecku
witaminę C (w kropelkach) dodając ją do mleka lub innego napoju.
Gdy dziecko ma
gorączkę…
Jak mawiają lekarze, u dzieci temperatura ciała do 38 stopni
Celsjusza, nie musi nas jeszcze jakoś wyjątkowo niepokoić. Po pierwsze dlatego,
że dzieci mają zwykle nieco wyższą temperaturę, niż dorośli. Po drugie dlatego,
że lekkie podwyższenie temperatury u dziecka może być spowodowane wieloma
czynnikami – nie wszystko oznacza chorobę (może to być efekt ząbkowania,
reakcja po szczepionce, i in.). Po trzecie - wreszcie - dlatego, że gorączka…
to znak tego, że organizm z czymś walczy, jeśli więc zbijemy ją zbyt wcześnie i
zbyt pochopnie… szanse na wygraną są nieco zmniejszone. A zatem… gorączkę u
noworodka zaczynamy zbijać od 38 stopni. W tym celu podaje się czopek (leki
przeciwgorączkowe dla dzieci dostępne są w aptekach bez recepty w dość dużym
wyborze, a farmaceuta zawsze doradzi coś adekwatnego do wieku, wagi,
sytuacji…). Dobrze jest mieć pod ręką – w domu – na wypadek takiej potrzeby…
paracetamol lub inny medykament. Dodatkowo, pamiętajmy o naturalnych metodach
zwalczania gorączki: zimny kompres na czoło, zimny kompres na kark dziecka,
schładzanie stóp… a jeśli sytuacja jest już wyjątkowo groźna, warto także
schładzać całe ciało dziecka zanurzając je - co jakiś czas - w wannie z chłodną
wodą. Oczywiście każdy przypadek wysokiej gorączki – powyżej 39, blisko 40
stopni - należy już zdecydowanie skonsultować z lekarzem, zamawiając wizytę
domową lub nawet wzywając pogotowie. Pamiętajmy ponadto, że gorączkujące
dziecko powinno pić dużo płynów – im więcej, tym lepiej.
Gdy oczka są
podrażnione…
Podrażnione lub zatarte oczka u noworodka to częsta
przypadłość. Warto na taką okoliczność mieć w domu sól fizjologiczną (można ją
kupić w każdej aptece) i sterylne gaziki do przemywania oczu. Każde oczko
przemywa się osobnym gazikiem – od zewnętrznego kącika ku wewnętrznemu. Jeśli w
grę nie wchodzi coś poważniejszego, jak na przykład zapalenie spojówek, z taką
dolegliwością poradzimy sobie zwykle sami.
Gdy dziecko
wymiotuje…
Wymioty i / lub biegunka zawsze stanowią groźną dla zdrowia
i życia dziecka sytuację, bo mogą spowodować odwodnienie. Noworodki odwadniają
się bardzo szybko, znacznie szybciej, niż osoby dorosłe, dlatego utrzymujące
się wymioty lub / i biegunka u dziecka dłużej, niż kilkanaście godzin / jeden
dzień bez żadnej interwencji z naszej strony NIE POWINNY MIEĆ MIEJSCA. Należy
bezwzględnie zadbać o nawodnienie organizmu. Niestety, zwykle w przypadku
wymiotów u noworodka, trudno mu podać cokolwiek do picia, bo organizm
natychmiast to zwraca. Można próbować ratować sytuację specjalnym preparatem,
który przygotowano właśnie na takie okazje. Jeden z nich nazywa się Orsalit.
Można go kupić w każdej aptece, bez recepty. Ponieważ przeznaczony jest dla
maluchów, stworzono wersje w różnych smakach, by dziecku przyjemniej było
spożyć preparat. Niestety, podawanie go wymaga czasu. Płyn należy aplikować
powoli i w małych ilościach, a i tak nie mamy gwarancji sukcesu… W takiej
sytuacji niezbędne jest udanie się do szpitala (lub wezwanie karetki) by
dziecku podłączono kroplówkę.
Gdy przytrafią się
odparzenia…
Odparzenia na pupie to klasyczne przypadku u noworodków.
Czasem winne są źle dobrane pieluchy lub kosmetyki, czasem zbyt mała dbałość o
higienę dziecka… Tak czy inaczej… powinno się mieć w domu krem lub maść
łagodzącą w miarę szybko tego typu objawy, bo – nie ukrywajmy – rzecz jest
bolesna dla malucha. Wielu rodziców chwali sobie Sudocrem, jako skuteczny i
wydajny, choć niezbyt tani specyfik.
Gdy…
No właśnie! Tę listę typowych dolegliwości noworodków można
by – niestety – ciągnąć jeszcze długo. Warto dużo czytać na ten temat,
zapoznawać się z radami rodziców i zaleceniami lekarzy nawet wtedy, gdy dany
problem nas jeszcze nie dotknął. W ten sposób mamy szansę uniknąć zaskoczenia,
niepotrzebnych nerwów i zgubnego efektu paniki.
Inne ciekawe artykuły z tej tematyki: