piątek, 30 sierpnia 2013

Co zrobić, aby blizna po porodzie stała się mniej widoczna?



Ciąża to jedno z ważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Wiąże się z wielkim szczęściem, radością, ale także wieloma obawami. Do jednych z najczęstszych należą np. lęk przed zmienionym wyglądem ciała czy obniżoną atrakcyjnością, zwłaszcza okolicy brzucha. Skóra na nim przez dziewięć miesięcy jest bowiem mocno naciągnięta, powstają rozstępy, zmniejsza się jędrność, a gdy samo rozwiązanie odbywa się przez cesarskie cięcie, dochodzi do tego blizna poporodowa.

Co zatem możemy zrobić, aby pamiątkę po urodzeniu dziecka w postaci blizny zminimalizować i sprawić, by stała się jasna i prawie niewidoczna?





  • Przede wszystkim, ważna jest sama pielęgnacja blizny po porodzie. Należy ją dokładnie obserwować, sprawdzać czy prawidłowo się goi i czy niepodkrwawia, a w razie problemów od razu zgłosić się do lekarza. Ważnymi zabiegami pielęgnacyjnymi są regularna zmiana opatrunku, przemywanie rany wodą z mydłem (najlepiej takim dle dzieci) i do zdjęcia szwów przynajmniej raz dziennie gazikiem z 70% spirytusem. Gdy blizna po cięciu cesarskim zagoi się, możemy zacząć stosować specjalne maści bądź leki, które mają za zadanie zmniejszyć zaczerwienienie, wyrównać bliznę i sprawić, aby była gładka i płaska. Są to sterydy, materiały silikonowe, plastry, a także maści zawierające najczęściej wyciąg z cebuli morskiej, heparynę czy masę perłową. Podczas nakładania preparatów warto zastosować również masaż blizny. Polega on na wykonywaniu ruchów okrężnych wzdłuż całej blizny i poprzecznych wokół blizny. Zabieg ten przyspieszy krążenie w tej okolicy, a więc wspomoże regenerację i zmniejszy prawdopodobieństwo wystąpienia bliznowca.
  • Gdy tego typu działania nie wystarczają i należymy do tej grupy osób, u której wystąpił bliznowiec bądź przerost blizny, musimy zastosować inne metody leczenia. Jedną z nich jest laseroterapia, inną krioterapia, jeszcze inną presoterapia, polegającą na leczeniu zmian bliznowych uciskiem. Bardziej inwazyjną metodą pozbywania się blizn jest również ich chirurgiczna korekcja.

Poród przez cesarskie cięcie pozostawia po sobie pamiątkę w postaci blizny, jednak nie oznacza to, że nie założymy już skąpego bikini. Gojenie się jej - co prawda - zależy od predyspozycji i warunków genetycznych, ale właściwa pielęgnacja i stosowanie wybranych metod leczenia mogą sprawić, że blizna będzie prawie niezauważalna.

środa, 14 sierpnia 2013

Botoks - czy to dobry sposób na odjęcie sobie lat? A może jakaś alternatywa?



Pojęcie botoksu znane jest chyba wszystkim. Większość ludzi kojarzy go z poprawą wyglądu, cudownym specyfikiem na zmarszczki i na inne mankamenty naszego ciała. Toksyna botulinowa znalazła bardzo szerokie zastosowanie w medycynie, zwłaszcza estetycznej. Dzięki niej możemy zredukować, bądź całkowicie usunąć zmarszczki mimiczne, poprawić owal twarzy, a także wzmocnić jędrność i napięcie mięśni. Botoks to substancja, na punkcie której "oszalał" cały świat. Obecnie już nie tylko aktorzy czy celebryci nie wyobrażają sobie bez niego życia, ale coraz częściej także zwykli ludzie.

Jednak… W ostatnich latach dużo się mówi również o jego wadach i skutkach ubocznych stosowania botoksu. Jego przeciwnicy zwracają uwagę na fakt, że jest to w końcu jad kiełbasiany - bardzo silna trucizna, która wprowadzana jest do naszego organizmu. Do tego przykurcza mięśnie, co w konsekwencji może prowadzić do ich zaniku, osoby często stosujące botoksowe kuracje wyglądają nienaturalnie i najczęściej są od tego uzależnione. Czy to prawda?

Wstrzykiwania botoksu, jak zresztą każda ingerencja w nasz organizm, wiąże się z pewnym ryzykiem, ale jest ono niewspółmiernie małe do zysków, jakie można dzięki temu osiągnąć (oczywiście pod warunkiem zachowania rozsądnego umiaru – jak we wszystkim).
Wbrew obawom, botoks jest nieszkodliwy. Przez wiele lat substancja ta została dokładnie przebadana. Wyniki tych badań i testów potwierdzają, że oprócz natychmiastowego działania (i efektu, który chcemy uzyskać) jest również bezpieczna dla organizmu.
Podstawą do osiągnięcia pożądanych efektów jest prawidłowo wykonany zastrzyk, przez fachową osobę i w profesjonalnym gabinecie. Metoda ta, jak każda inna, nie jest wskazana dla wszystkich - nie każdy może się jej poddać kuracji botoksowej. Poza tym, jest ona dość kosztowna (NFZ jej nie refunduje ;), a efekty utrzymują się tylko do około pół roku.

Botoks jest więc rozwiązaniem dobrym, ale z pewnością nie jest rozwiązaniem doskonałym. Jeśli więc nie chcemy, bądź nie możemy z niego skorzystać, warto zastanowić się nad jakąś alternatywą…

Jak zatem możemy poprawić swój wygląd bez użycia botoksu?

  • Jedną z nowocześniejszych metod „odmładzania” jest użycie własnego tłuszczu, czyli ekoplastyka. Tkanka tłuszczowa jest jednym z najbardziej ekologicznych tworzyw wykorzystywanych do zabiegów odmładzających. Do tego daje dużo lepsze efekty, jak: odżywiona i napięta skóra, stabilność, trwałość, a przy okazji… nie ma powoduje alergii no i koszt jest dużo niższy…
  • Inną propozycją jest zabieg z wykorzystaniem heksapeptydów. Jest to rewelacyjna substancja - pseudobotulina, która jest całkowicie nietoksyczna, a posiada właściwości porównywalne z toksyną botulinową. Usprawnia komunikację międzykomórkową, sprzyja odnowie i regeneracji skóry oraz redukuje zmarszczki. Aplikując tę substancję na skórę twarzy odczuwamy kurczenie się mięśni i skóry, dzięki czemu poprawia się metabolizm i cyrkulacja krwi. Zabieg ten jest całkowicie bezbolesny i nieinwazyjny, trwa zaledwie 30 minut i przynosi rewelacyjne efekty.
  • Zamrażanie zmarszczek to kolejny zabieg, który daje natychmiastowe efekty. Polega to na umieszczeniu aparatu wypełnionego ciekłym azotem obok nerwów kontrolujących wybrane mięśnie twarzy. Następnie zamraża się nerwy, wprowadzając je w stan hibernacji na okres około czterech miesięcy. W tym czasie dochodzi do rozluźnienia mięśni i jednoczesnego wygładzania zmarszczek.

Jak widać, botoks to nie jedyny sposób na odjęcie sobie lat. Istnieje również kilka innych metod, które są tak samo skuteczne Tak naprawdę, tylko od nas zależy, na którą się zdecydujemy, ale przed podjęciem ostatecznej decyzji warto zapoznać się z nimi wszystkimi.